Życie nie jest bajką i w nim rzadko kiedy mamy do czynienia z happy endem, czy zwycięstwem dobra nad złem. Jest wręcz przeciwnie, często to właśnie złemu się powodzi.
Śledząc historię Rut, czytając o jej biedzie i o śmierci jej męża możemy domniemywać, że mogła rzec “to niesprawiedliwe”. Czy jej decyzje miały wpływ na sytuację w jakiej się znalazła? Jak poradzić sobie z niesprawiedliwością życia? Czy złe zawsze jest złe? Jak takie doświadczenia wpływają na naszą relację z Ojcem? Po co Bóg zsyła cierpienie? Czy pesymistyczna postawa Noemi była tą właściwą? Co jest godne podziwu w postawie Rut? W czym możemy ją naśladować? Jak niesprawiedliwość życia ma się do sprawiedliwego Boga?
Invalid shortcode! Player with shortcode id = 7 doesnt exist! Check player shortcode!
0 komentarzy