Salomon pod koniec swojego życia, wszelkie dążenia do bogactwa uznał za marność i gonitwę za wiatrem. W miarę przybywania nam wszelkich dóbr, nie tylko tych w postaci kolejnych zer na koncie, zdarza nam się zapominać po co i dla kogo to wszystko. W jakim celu dostaliśmy to od Boga? W przypowieści o rolniku Jezus przypomina nam, zapominalskim istotom jak łatwo popaść w chciwość i zacząć pożądać pewne rzeczy, jak trudno jest pozostać przy tym co się posiada i do tego jeszcze być usatysfakcjonowanym. Gdy zapędzamy się w roszczeniach to nie zauważamy jak to właśnie chciwość zaczyna władać nami, zostajemy zniewoleni i przestajemy myśleć o tym kim jesteśmy i jaką mamy wartość czy cel w Bogu, ale zaczynamy zależeć od rzeczy materialnych i swoje istnienie uzależniamy od wartości przedmiotów, które są w naszym posiadaniu.
Co robić jeżeli Bóg nam błogosławi? Co zrobić z dobrami materialnymi? O czym musimy pamiętać, a co sobie przypominać? Jak poradzić sobie z chciwością, która tak sprytnie wkrada się do naszego życia? Jak zdążyć uporać się z tym zanim Pan nas zabierze?
0 komentarzy