Gdyby ktoś zapytał nas jak wygląda prawdziwe chrześcijaństwo to zapewne padałyby odpowiedzi typu: „to wiara”, „to uczynki i wiara”, „to bycie moralnym człowiekiem”, „to modlitwa i relacja”, „chodzenie do kościoła”, „to pomaganie ludziom”, „miłość”. I tak i nie. Czym jest cała prawda o chrześcijaństwie? Czy ludzie ją rozumieją?
Każdy z nas powinien wydawać owoce, dopiero wtedy stajemy się uczniami. Pytanie brzmi czy sami z siebie możemy je wydawać? Co oznacza trwać w krzewie? Czy tam znajdziemy życie? Jak wygląda gałąź oddzielona od krzewu czyt. Wyglądam gdy tak się dzieje ze mną? Czym charakteryzuje się żywy, pełen życia chrześcijanin? Jak usychająca jednostka ma wpływ na Kościół? Co z robactwem, które psuje roślinę? Co interesuje Cię bardziej – trwanie w krzewie czy rzeczy poboczne typu muzyka, idole chrześcijańskie, zorganizowanie zboru, budynek, konferencje? Czy owoce są dla nas czy dla innych? Jakiego owocu powinniśmy się po sobie spodziewać?
[ap_hap id=”1″ preset=”dark” use_playlist_selector=”0″ active_playlist=”336″ active_item=”0″ default_volume=”0.5″ auto_play=”0″ auto_load=”0″ random_play=”0″ looping_on=”1″ use_playlist=”1″ use_thumbnails_in_playlist=”0″ auto_open_playlist=”1″ use_numbers_in_playlist=”1″ sortable_playlist_items=”0″ use_playlist_scroll=”0″ auto_open_player_in_popup=”0″ auto_update_window_data=”0″ sound_id=”player1″]
0 komentarzy