Przypowieść o bogaczu i Łazarzu często interpretowana jest jako przestroga dla bogaczy, by nie miłowali tak pieniędzy bo nie wejdą do Królestwa Bożego. Biorąc pod uwagę egzegezę tekstu, występowanie absurdów i niedorzeczności w opisie tej historii, czy możemy przypuszczać, że Jezus ponownie chciał przekazać bolesną prawdę komuś nie wprost? Dlaczego nie bezpośrednio? Czy odbiorca wiedział, że Jezus mówi do niego? Dlaczego my nie rozumiemy do końca tej przypowieści lub powielamy niepoprawny jej wykład? Czym jest łono Abrahama? Kim jest pięciu braci? Na co wskazywał Jezus w tej przypowieści? Jaka lekcja z niej płynie dla nas dzisiaj?
PIERWSZY ZBÓR W GDYNI
KOINONIA
24/01/2021
Przypowieść o bogaczu i Łazarzu – nie wszystko jest takie na jakie wygląda
1 komentarz
Wyślij komentarz
Zapraszamy
Witam,chcialbym zapytać gdzie pisze że to przypowieść?To nie jest przypowieść tylko historia która wydarzyła się naprawdę.Historia zaczyna się od czasownika „był”znaczy to ze to nie jest przypowieść.