Biblia uczy nas modlić się bez ustanku, uczy i zaleca bycie wytrwałym w tym. Każdy z nas przyzna, że jest to trudne, bywa tak, że ustajemy i poddajemy się, zwłaszcza gdy nie otrzymujemy od Boga odpowiedzi.
Czy bywamy podobni do wdowy, która nękała swoją prośbą sędziego? Kim był przeciwnik wdowy z przypowieści? Czy rzeczywiście było prawdopodobne, że kobieta mogłaby uderzyć sędziego? Co jest humorystycznego w tej przypowieści? Jak rozumieć pytanie zawarte w 8 wersecie? Czy dziś powinniśmy pomagać wdowom? Jakie jest przesłanie tej przypowieści?
0 komentarzy