Wykonując obowiązek pracy nadany nam przez Boga i państwo nieczęsto zdarza nam się myśleć o tym jak o czymś wyjątkowym. Raczej owy obowiązek sprowadza się do myśli o harówce, zmęczeniu, stresie oraz nieadekwatnych zarobkach, a co więcej trzeba jeszcze znosić tych wszystkich niewierzących wokół! sic(!)
Czy nie brzmi to trochę jakby ktoś pomylił powołanie? Jakby był w niewłaściwym miejscu i z niewłaściwą postawą? Prawdą jest, że świat nie daje nam wytchnienia i przyjemności wynikającej z pracy. Jedyne na co możemy liczyć to stres i choroby wynikające z niego… Lecz to nie w świecie mamy szukać odpocznienia, ale w Bogu i On nam to gwarantuje. Gdy powołuje nas do pracy, obiecuje też i siłę na każdy dzień.
Do jakiej pracy Pan Ciebie powołał? Jak rozróżnić własne pragnienie, chęć rozwijania kariery od powołania, do którego wzywa nas Pan Bóg? Dlaczego Bóg nie chce byśmy robili coś wbrew powołaniu? Od czego chce nas uchronić? Jaka jest różnica między człowiekiem pracującym z powołania a takim, który robi coś na własną rękę? Czy pracujesz jak dla Pana? Czy Twoja praca jest mniej ważna od tak zwanej “duchowej” pracy? Kiedy praca nie jest dla nas? Kiedy nam szkodzi? Czy możemy nie pracować? A jeżeli nie, to jak pracować by dobrze pracować i wiedzieć jaki ma być tego cel?
Jak to jest być powołanym do pracy?
[ap_hap id=”1″ player_type=”classic white” use_playlist_selector=”0″ active_playlist=”137″ active_item=”0″ default_volume=”0.5″ auto_play=”0″ auto_load=”0″ random_play=”0″ looping_on=”1″ auto_open_playlist=”1″ use_numbers_in_playlist=”1″ sortable_playlist_items=”0″ use_volume_tooltip=”1″ use_seekbar_tooltip=”1″ activate_playlist_scroll=”0″ sound_id=”player1″]
0 komentarzy