PIERWSZY ZBÓR W GDYNI

KOINONIA

06/09/2019
Napełnij baryłkę wodą, a będzie Ci odpuszczone

Żył sobie kiedyś pewien rycerz, który z wielką odwagą walczył na wszystkich frontach swojego Królestwa. Aż któregoś dnia potknął się, kusza przecięła mu nogę i omal nie doprowadziła go do śmierci.

Kiedy leżał ranny na ziemi, przyśniło mu się niebo. Było ono jednak bardzo daleko, prawie całkowicie poza zasięgiem jego możliwości. Tymczasem piekło, ze swoją bramą na oścież otwartą, z której buchał ogień, znajdowało się bardzo blisko. Rycerz ten, rzeczywiście od pewnego czasu odrzucił wszelkie reguły i obietnice rycerskie, a przeobraził się w zwykłego żołdaka, który zabijał i popełniał wiele zła, nie biorąc pod uwagę drugiego człowieka.

Pełen strachu, rzucił hełm, miecz i zbroję, i udał się pieszo do jaskini, gdzie przebywał pewien pustelnik. “Ojcze mój, chciałbym otrzymać rozgrzeszenie z moich win, ponieważ bardzo obawiam się o zbawienie duszy. Przyjmę wszelki rodzaj pokuty. Niczego się nie lękam”.

“Dobrze mój synu”, odpowiedział pustelnik. “Zrobisz tylko jedną rzecz: idź i napełnij wodą tę beczułkę i wróć z nią do mnie”.

“Och! to jest pokuta dla dzieci i dla kobiet!”, wykrzyknął nasz rycerz, podnosząc wojowniczo rękę w górę. Lecz wizja diabła śmiejącego się szyderczo, szybko go ostudziła.

Wziąwszy baryłeczkę pod pachę, mrucząc udał się w kierunku rzeki. Zanurzył baryłkę w wodzie, lecz ta nie chciała się napełnić. “To są czary”, krzyknął pokutnik. “Ale teraz zobaczymy”. Poszedł do innego źródła : baryłeczka była nadal pusta. Wściekły udał się do wioskowej studni. Trud daremny. Rok później, stary pustelnik ujrzał go z daleka, w podartych łachmanach, z krwawiącymi nogami i z pustą baryłeczką pod pachą.

“Mój ojcze”, rzekł rycerz (to był właśnie on), głosem niskim i zbolałym. “Odwiedziłem wszystkie rzeki i źródła Królestwa. Nie mogłem napełnić baryłki… Teraz wiem, że moje grzechy nie będą odpuszczone. Będę potępiony na wieczność! Ach moje grzechy, grzechy tak bardzo ciężkie… Zbyt późno zacząłem za nie żałować”.

Łzy strumieniem spływały mu po policzkach. Jedna z nich, bardzo maleńka, spływając po brodzie, spadła do baryłki. W jednym mgnieniu oka baryłeczka napełniła się aż po brzegi wodą czystą, świeżą i dobrą, taką, jakiej nigdy nie widziano.

Jedna maleńka łza żalu.

 

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udane małżeństwo cz.1 – Jedna z dwóch najważniejszych decyzji w twoim życiu

Naszą codzienność kształtują setki tysięcy decyzji, podjętych i wciąż podejmowanych każdego kolejnego dnia. Mimo różnego stopnia ich ważności czy wielkości,...
31.05.2020 - Nabożeństwo - Kazanie: "Bóg naprawdę jest Wielki"

Bóg naprawdę jest Wielki

Drogą do poznania siebie jest poznanie Boga. Poznanie jak jest wielki, dostojny, pełen majestatu. Czy już o tym wiesz? Czy sam to zbadałeś i tego...

Czy Bóg jest kalwinistą? – Rzymian 10 w kontekście kalwinizmu, cz.2

"Czy Bóg odtrącił swój lud"? Naród wybrany, nieposłuszny i oporny. Lud, który był przeświadczony o własnej sprawiedliwości, czystości, świętości,...

List do Hebrajczyków cz.7 – Predestynowany dla Jezusa

Czym są podstawy nauki o Chrystusie? Co oznacza, że ktoś za dużo grzechy lub, że popełnił za duży grzech? Czy ta terminologia jest właściwa? Czy ktoś potrafi...

Tak biegnijcie

Tak biegnijcie by otrzymać nagrodę. Apostoł Paweł porównał nasze życie chrześcijańskie do biegu. Zaleca by wytrwale biec. Jednak jak to zrobić? Czy powinniśmy...
Seria kazań - Unikalność Chrystusa

Unikalność Chrystusa

Myśl dnia

Niektórzy chrześcijanie trzymają się interpretacji kilku fragmentów Pisma, które są używane do utrzymywania kobiet w niższej, podrzędnej roli dla mężczyzn....
Badajmy co jest miłe Panu

Badajmy co jest miłe Panu

Ciekawość to cecha, która przyczyniła się do niejednego odkrycia, zaleta, dzięki której obserwujemy nieustanny rozwój czy to swój czy otoczenia. Będąc...
KOINONIA | PIERWSZY ZBOR W GDYNI | KZGDYNIA.PL

Zwiastowanie

Czytałem tekst Zwiastowania w Ewangelii Łukasza. W szczególności moją uwagę przykuła reakcja Marii na powitanie Gabriela "Zdrowaś Mario": Łk 1,26-30 ...

Biblia i krzyż

  Biblia bez krzyża jest Biblią bez punktu kulminacyjnego, Biblią bez zakończenia, Biblią bez rozwiązania. Spirala grzechu musiała być zatrzymana. Na...

Gdy zapieje kur

Jak często zapominamy o tym, co do nas mówi Słowo i przed czym nas ostrzega? Czy z pozoru nieistotne wskazówki, które pomijamy, nie są jednymi z...

Lot twojego życia

Przez pewne lotnisko na Dalekim Wschodzie przeszła ulewna burza. Pasażerowie przebiegali w pośpiechu płytę lotniska, by dostać się na pokład samolotu, który...

Zapraszamy

DO NASZEGO ZBORU

0:00
0:00

Ta strona internetowa używa Polityka prywatności i plików cookies aby dać ci jak najlepsze wrażenia.