Nie słyszę zbyt wiele dzisiaj o niebezpieczeństwie “zejścia na złą drogę” Chrześcijanina. Wydaje się, że to było coś, co moich przyjaciół i mnie interesowało 20-30 lat temu. Rozmawialiśmy o tym, modliliśmy się przeciwko temu i staraliśmy się, aby Jezus zawsze był przed nami jako nasza największa nadzieja i satysfakcja. To nie było tak, jakbyśmy mieli zaraz spaść z mapy duchowej, wypierając się Jezusa i skacząc w skandaliczny grzech, ale wiedzieliśmy, że faktycznie mamy serca, które są, “skłonne do wędrowania”. Dzisiaj nie jest lepiej.
Ale nawet jeśli uznamy, że pozostajemy grzesznikami i możemy znaleźć się w niebezpiecznym stanie duchowym, czy wiemy, jak wygląda taki stan? Nie jestem tego taki pewien. Niektórzy porównują to do dużej publicznej porażki, a to sprawia, że myślą, że są bezpieczni, podczas gdy w rzeczywistości mogą być w bardzo złym stanie.
JAK WYGLĄDA „ZEJŚCIE NA ZŁĄ DROGĘ ?
1. Kiedy modlitwa przestaje być istotną częścią życia wyznawanego przez chrześcijanina.
2. Kiedy poszukiwanie biblijnej prawdy ustaje i człowiek staje się zadowolony z wiedzy o wiecznych rzeczach już nabytych i zakonserwowanych.
3. Gdy wiedza biblijna posiadana lub nabyta jest traktowana jako fakt zewnętrzny i nie jest stosowana wewnętrznie.
4. Kiedy szczere myśli o rzeczach wiecznych przestają być regularne i wciągające.
5. Kiedy nabożeństwa tracą swój urok.
6. Kiedy duchowe dyskusje są zakłopotaniem.
7. Kiedy sport, rekreacja i rozrywka są dużą i niezbędną częścią twojego stylu życia.
8. Kiedy grzechy ciała i umysłu mogą zostać wyciszone bez żadnego zakłopotania w twoim sumieniu.
9. Kiedy dążenia do świętości Chrystusowej przestają dominować w twoim życiu i myśleniu.
10. Kiedy zdobywanie pieniędzy i rzeczy staje się dominującą częścią twojego myślenia.
11. Kiedy stajesz się bogaty w łaskę i miłosierdzie i podziwiasz swoją własną pobożność.
12. Kiedy twoje łzy wyschną, a twarde, zimne duchowe fakty twojej egzystencji nie mogą ich wyzwolić.
?