Zastanawiając się głębiej nad kolejnym „paragrafem” Bożej konstytucji zauważamy jak odmienne jest nauczanie Jezusa od filozofii tego świata. W jaki sposób można być szczęśliwym, jednocześnie się smucąc? Dlaczego świat uznaje to za absurd? Na czym natomiast polega szczęście człowieka z perspektywy Słowa Bożego? Czy mamy być przygnębieni i ponurzy? Co było intencją Jezusa, gdy wypowiadał to błogosławieństwo? Na czym polega smutek, z którego wypływa błogosławieństwo? Czy zdajemy sobie sprawę, że grzesząc występujemy przeciw Bogu i zasmucamy Go? Czy jest w nas żal gdy popełnimy występek, który zawsze jest skierowany przeciwko Bogu? Czy mamy świadomość swojej nędzy wobec Boga wynikającej z faktu, że mieszka w nas grzech? Czy zdajemy sobie sprawę, że niejednokrotnie zasmucamy Ducha Świętego? Czym objawia się duchowy smutek chrześcijanina? W jaki sposób smutek może pomóc nam nie popełniać kolejny raz tych samych błędów? Czy smucimy się grzesznym postępowaniem ludzi wokół nas? Czy dotyka nas, gdy ludzie łamią prawo Boże?
W jaki sposób jesteśmy pocieszeni w naszym smutku? Z czego wynika prawdziwe pocieszenie i jakie jest jego źródło? Dlaczego zapieranie swojej grzeszności pozbawia nas błogosławieństwa? Czy usprawiedliwiając sami swój grzech możemy liczyć na przebaczenie?
W jaki sposób obietnica pocieszenia smutnych wiąże się z błogosławieństwem ubogich w duchu?
[ap_hap id=”1″ player_type=”classic” use_playlist_selector=”0″ active_playlist=”219″ active_item=”0″ default_volume=”0.5″ auto_play=”0″ auto_load=”0″ random_play=”0″ looping_on=”1″ auto_open_playlist=”1″ use_numbers_in_playlist=”1″ sortable_playlist_items=”0″ use_volume_tooltip=”1″ use_seekbar_tooltip=”1″ activate_playlist_scroll=”0″ sound_id=”player”]
0 komentarzy