“I tak wygnał człowieka, a na wschód od ogrodu Eden umieścił cheruby i płomienisty miecz wirujący, aby strzegły drogi do drzewa życia”. Ks. Rodzaju 3:24
W ogrodzie Eden Cherubini machają płonącym (lahat – w jego semickim pochodzeniu znaczy być spragnionym lub palić z takim pragnieniem, że powoduje halucynacje. W pozabiblijnej literaturze można zauważyć, że używa się go, gdy człowiek jest tak spragniony na pustyni, że widzi iluzję wody. Nazywamy to mirażem) mieczem na Wschodzie Edenu. Słowo “miecz” jest grą słów cherubim . W języku hebrajskim słowo “miecz” to “cherav“, które w rzeczywistości może być czasownikiem cherubim, a nie rzeczownikiem. Jako czasownik oznacza uderzenie lub atak. Ten inny poziom interpretacji wydaje się mieć więcej sensu. Anioł stojący na Wschodzie Edenu, który przez pięć tysięcy lat wymachuje płonącym mieczem, jest trochę trudny do połknięcia, a poza tym, co powstrzyma kogoś od skradania się z Zachodu? Ten inny poziom interpretacji uczy, że Cherubini naprawdę uderzali w Ogród Eden iluzją. Jest to zgodne z najnowszą modą kwantowej fizyki i science fiction alternatywnych wszechświatów. Ogród Edenu istnieje do dziś, ale Cherubini stwarzają złudzenie, że go nie ma lub prawdopodobnie Bóg po prostu przeniósł Ogród Eden do alternatywnego wszechświata, duchowego królestwa, do którego pewnego dnia dojdziemy, gdy przejdziemy śmierć z tej rzeczywistości do następnej rzeczywistości jakim jest Eden, raj.
pastor Krzysztof Wójcik
0 komentarzy