“Wtedy zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą. Gdy to się zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy, gdyż zbliża się wasze odkupienie”. Łk. 21:27-28
Chwileczkę, czy nie jesteśmy już odkupieni? Czy nie ma tu sprzeczności? Nie, Pismo się nie myli, to nasz kochany język. W języku greckim to apolytrosis – kupić lub odkupić od kogoś co było moje. A co mówi aramejski? Peszitta używa słowa porkana – doręczyć, dostarczyć, uratować lub pretendować do czegoś co jest twoje, co jest wartościowe dla ciebie, to co kochasz. Czasami jest używane w kontekście zbawienia.
Jezus powróci w chmurach. Idea powrotu w chmurach jest starosemicką metaforą, która mówiła, że jeźdźcem chmur jest Baal. Teologia Łukasza (omawiane przez nas Dzieje Ap.) przypomina nam o powrocie narodów do prawowitego Pana. To nie Baal, ale Jezus jest królem. Chmury wyrażają chwałę, cześć i majestat. Ten idiom opisuje nam powrót zwycięskiego króla, by odebrać to co jego. Koń jest biały tak jak chmura.
Jezus mówi: po tych wszystkich trudach na ziemi, spójrz w górę, bo nadchodzi twój odkupiciel, zwycięski, by zabrać to co Jego: ciebie, mnie i każdego , który przyjął Jego darmowy podarunek, Jego porkana – zbawienie.
pastor Krzysztof Wójcik
0 komentarzy