Wszystkich nas czeka pewna odległość, którą musimy przejść by dotrzeć do mety. Dbamy o to by pokonać ten odcinek, zachowując siebie na wąskiej drodze. Ponadto, Pan Jezus zachęca nas byśmy mimo, wędrówki po swojej ścieżce, zgadzali się na to by komuś towarzyszyć, jeżeli od nas tego wymaga (Mt 5,41), co więcej, pragnie byśmy dawali od siebie więcej niż to, czego chcą. W jakim kontekście to powiedział? Czym jest owe tysiąc i dwa tysiące kroków? Dlaczego mamy podejmować nieobowiązkowy, bezpłatny marsz, za którego nie dostajemy żadnej nagrody czy pochwały? Albo czy jesteśmy w stanie oddać Bogu chwałę, nie szukając z tego rąbka dla siebie? Czym jest druga mila dla chrześcijanina? I dlaczego szczególnie ta, wymaga obecności Jezusa?
[ap_hap id=”1″ player_type=”classic white” use_playlist_selector=”0″ active_playlist=”15″ active_item=”0″ default_volume=”0.5″ auto_play=”0″ auto_load=”0″ random_play=”0″ looping_on=”1″ auto_open_playlist=”1″ use_numbers_in_playlist=”1″ sortable_playlist_items=”0″ use_volume_tooltip=”1″ use_seekbar_tooltip=”1″ activate_playlist_scroll=”0″ sound_id=”player1″]
0 komentarzy