utworzone przez Redaktor | 04/07/2022
Czy masz dobre imię? Oczywiście nie chodzi o to czy jest ładne, popularne czy oryginalne. Ale czy z Twoim imieniem płynie dobra sława? Czy jesteś dobrym sługą i twoje imię reprezentuje to jaki był Chrystus?
Dlaczego Kohelet mówi, że lepsza jest śmierć niż dzień narodzin? A dom żałoby lepszy od domu biesiady? Jaka płynie z tego refleksja i mądrość? Czy Ty jesteś gotowy na dzień swojej śmierci? Jakie myśli i uczucia towarzyszą tobie jak myślisz o tym? Czy śmierć może być błogosławiona?
utworzone przez Redaktor | 19/11/2019
Przestań koncentrować się na tym jak zestresowany/a jesteś i pamiętaj jak ubłogosławiony/a jesteś
utworzone przez Redaktor | 27/07/2019
Wszystko ma swój czas, ale też mówimy, że to co dobre szybko się kończy. Tak jest z odpoczynkiem, wakacjami, weekendem i innymi – szybko mijają i wkraczamy ze smutkiem w rzeczywistość pełną trudności, zmagań oraz służenia. Czas odpoczynku jest ulubionym czasem, bo się ładujemy, relaksujemy, regenerujemy – dosłownie same korzyści dla ciała i duszy. To świadczy też trochę o tym, że lubimy być ciągle w górze, podniesieni. Jednak nasze życie jest pełne gór i dolin. Przyjemnie jest być na górze, na wysokości, ale zawsze musi nastąpić moment zejścia w dół, w dolinę gdzie są inni, Ci, którym będziemy służyć. By to robić musimy być zmotywowani, naładowani, wiedzieć jak to jest być częścią Królestwa Bożego. Bez Jezusa nie damy rady, to dzięki Niemu możemy działać – a bez Niego robimy się zmęczeni i nie nadajemy się do służby. Czas na górze, jest czasem egoistycznym bo myślimy o sobie, o swoim posileniu, i rodzi się pokusa by tam zostać. Jednak to co powinniśmy, to schodzić na dół ze względu na innych.
Jak wygląda Twoje życie w dole? Czy potrafisz prawdziwie służyć w duchu i w prawdzie? Czy kochasz braci? Czy czerpiesz z prawdziwej relacji z Chrystusem? Chcesz służyć Jezusowi czy to Jezus ma służyć Tobie? Czy szanujesz ciało Chrystusa? A może nim pogardzasz i je lekceważysz?
utworzone przez Redaktor | 22/05/2019
“Pan otwiera oczy ślepych, Pan podnosi zgnębionych, Pan kocha sprawiedliwych.”Ps.146:8
Kiedy jadę windą i patrzę na przyciski w panelu windy, to dziękuję Bogu za Louisa Braille’a. Urodził się w styczniu 1809 roku we Francji. Jako trzylatek stracił trwale wzrok w wypadku. W wieku 15 lat wynalazł system sześciu kropek, które pozwalają niewidomym czytać literaturę i nuty. Braille był nauczycielem z powołania i utalentowanym organistą.
Nie wiem co zrobiłby Braille ze swoim życiem gdyby nie został niewidomy. Co by się z nim stało gdyby pogrążył się w rozpaczy z powodu swojej ślepoty? Milionom ludzi pomogło jego inwalidztwo. A może nasze osobiste wyzwania, ułomności mogą przynieść coś pozytywnego Bogu, który wie co jest najlepsze dla nas?
Byliśmy kiedyś duchowo ślepi, lecz teraz z nowymi możliwościami możesz być błogosławieństwem od Boga.
utworzone przez Redaktor | 16/04/2019
„Nowe (smutne) błogosławieństwa”
Błogosławieni, którzy nie oczekują niczego od Boga, bo się nie zawiodą.
Błogosławieni, którzy głosują na łajdaków, bo dostaną to, na co zasługują.
Błogosławieni, którzy odmawiają ćwiczeń, ponieważ staną się ciężkimi osobami.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną fast foodów, bo jesteś tym, co jesz.
Błogosławieni, którzy podziwiają chciwego, bo stajecie się tym, co podziwiacie.
Błogosławieni są politycznie poprawni, ponieważ będziesz musiał poprawiać swoje poglądy, gdy moda polityczna się zmieni.
Błogosławieni nienarodzeni, bo czyjeś życie powinno zawsze przewyższać „prawo do wyboru” kogoś innego.